home
***
CD-ROM
|
disk
|
FTP
|
other
***
search
/
Aminet 30
/
Aminet 30 (1999)(Schatztruhe)[!][Apr 1999].iso
/
Aminet
/
demo
/
mag
/
wpz-ymadlo02.lha
/
Ymadîo02
/
Teksty
/
128
< prev
next >
Wrap
Text File
|
1999-01-12
|
6KB
|
171 lines
5 ð03º35Tajemnicza mumifikacjað04º01
W tym artykule chciaîbym przekazaê
Wam niewiarygodnâ historië pewnej
kobiety, której ciaîo ulegîo
naturalnej mumifikacji. Osobom
lubiâcym takie niewyjaônione i dziwne
zjawiska na pewno tekst ten sië
spodoba. Ale od poczâtku. Najpierw co
to w ogóle jest mumifikacja.
º10Mumifikacjaº01 (strupieszenie) zwîok
polega na stosunkowo prëdkim ich
wyschniëciu (zanim procesy gnilne
zdâûâ doprowadziê do rozkîadu).
Zdarza sië to jeûeli zwîoki pozostanâ
w suchym i przewiewnym miejscu
(strych, krypta). Narzâdy wewnëtrzne
stajâ sië wtedy maîe, a skóra
pomarszczona i twarda.
Teraz pokrótce przedstawië
bohaterkë tego artka (za ûycia:).
º58Teresa Izabellaº01 urodziîa sië 19
paúdziernika 1680 r. jako trzecie
dziecko Stanisîawa. Miaîa dwóch
starszych braci: Jana Kazimierza i
Antoniego Andrzeja.
Zamieszkiwali oni na staîe w swym
majâtku Chorzelów k/Mielca, w Ziemi
Sandomierskiej.
º58Teresa Izabella Morsztynównaº01 byîa
nadzwyczaj piëkna, bardzo miîa w
obejôciu i wyksztaîcona (jak na tamte
lata byîo to duûo). Toteû rodzice
liczyli na to, iû wyjdzie za mâû za
kogoô godnego jej rëki - mëûczyznë
ôwietnego pod kaûdym wzglëdem.
Jednak º58Izabellaº01 postanowiîa udaê
sië do klasztoru i tam przywdziaê
habit mniszy. Nie chciaîa jednak tego
uczyniê nagle, aby rodzice nie
doznali szoku. Przez caîy czas
oddawaîa sië praktykom religijnym,
codziennie odwiedzajâc koôcióî
chorzelowski. Ale oto staîo sië coô,
co przekreôliîo plany zarówno
rodziców, jak i samej º58Teresyº01. Na
poczâtku sierpnia 1698 roku bowiem,
liczâca niespeîna osiemnaôcie lat
dziewczyna, zapadîa na nieznanâ
chorobë. Juû w pierwszych dniach
zachorowania oôwiadczyîa, ûe nie
wróci juû do zdrowia. Poprosiîa
wtedy, aby sprowadzono do niej O. O.
Reformatów z Sandomierza, iûby ci
ekspediowali jâ na ômierê. I tak teû
sië staîo.
Po spowiedzi i przyjëciu Komunii
ôwiëtej przyjëîa ostatnie
namaszczenie. Dnia 15 sierpnia, w
ôwiëto Wniebowziëcia N. M. P., º58Teresaº01
zmarîa.
Zgodnie z jej ûyczeniem
przywieziono jâ do Sandomierza i
pochowano w podziemiach koôcioîa ôw.
Józefa, gdzie spoczywa do dziô.
A teraz wróêmy do niezwykîoôci jej
ciaîa w stanie nienaruszonym.
Otóû od ômierci do pogrzebu minâî
tydzieï, podczas którego zwîoki
przewieziono na odlegîoôê 50 km. Byî
sierpieï, a wiëc upaî, co sprzyjaîo
szybkiemu psuciu sië ciaîa, a to
przecieû nie nastâpiîo. Od zgonu do
wyjazdu z Chorzelewa zwîoki º58Izabelliº01
nie byîy przechowywane w ûadnym
przewiewnym miejscu. Póúniej gdy je
transportowano jej wyschniëcie
równieû byîo niemoûliwe. Zmieniajâce
sië podczas podróûy warunki otoczenia
skutecznie to uniemoûliwiîy.
Gdy wreszcie przywieziono jâ do
Sandomierza, po pogrzebie zostaîa
umieszczona w podziemiach koôcioîa
ôw. Józefa, gdzie absolutnie nie ma
warunków, które mogîyby umoûliwiê
proces naturalnej mumifikacji.
Wszystkie ciaîa poza jej umieszczone
w podziemiach ulegîy caîkowitemu
rozkîadowi. Takûe rozkîadowi ulegîy
ciaîa jej rodziców umieszczone obok
córki.
A zatem ani zbieg okolicznoôci
uniemoûliwiajâcy wyschniëcie ciaîa,
bo wykluczaî go transport, ani tym
bardziej wîaôciwoôci miejscowego
pochówka, bo w proch zapadli sië inni
tam pogrzebani, nie wyjaôniâ fenomenu
º10Teresyº01. Zatem co moûe go wyjaôniê?
W krótkim czasie po ômierci
dziewczyny lud miejscowy zaczâî ûywiê
przekonanie, ûe zgasîa ona In Odore
Sanctitatis i rozpoczâî sië prywatny
kult tej osoby. O ôwiëtoôci córki
byli chyba teû przekonani rodzice,
skoro zdecydowali sië osiemnaôcie lat
po zgonie otworzyê trumnë. Co
spodziewali sië zobaczyê? Chyba coô
niezwykîego. I rzeczywiôcie tak sië
staîo. Ûeby nie byê goîosîownym
przytaczam tu cytat z ksiâûki º58J.
Pasiecznikaº01 º10"Teresa Izabella
Morsztynówna 1680-1698"º01, Sandomierz
1980, str. 171.
ð02º10"Juû w r. 1716 na proôbë rodziców
otworzono trumnë º58Teresy Izabelliº10 i
okazaîo sië - jak zapisano - ûe ciaîo
jej byîo "zupeînie caîe i bynajmniej
nieskaûone"º01ð00. Po raz drugi otworzono
trumnë po dalszych 18 latach, tj. w
r. 1734, i wówczas takûe jej ciaîo
"widziane byîo w tejûe caîoôci i
"biaîoôci". Kilka lat póúniej, w r.
1742, gdy trumna z upîywem lat juû
sië rozsypywaîa, z polecenia
prowincjaîa º58Stefana Horodyïskiegoº01
dano nowâ trumnë, a przeîoûone do
niej ciaîo º58Teresy Izabelliº01 znów "caîe
i nieskaûone znaleziono, dlaczego w
wielkiej uczciwoôci i opinii
ôwiëtobliwoôci u wszystkich jest ta
przezacna i poboûna panna, a Pan Bóg
i tem zachowaniem jej w caîoôci
pokazuje, jako mu sië niewinna dusza
podobaîa". Póúniej zaglâdano do
trumny jeszcze w r. 1784, a kronikarz
zanotowaî: "podziwialiômy ciaîo tej
poboûnej dziewicy caîkiem
nienaruszone i to stwierdziliômy
wîasnymi rëkami"ð00.
No i co wy na to?
A dziô? Po blisko 300 latach? Dziô
twarz º58Izabelliº01, na której przez wieki
osiadywaî kurz i pyî, staîa sië
brunatna, ktoô uszkodziî jej nos. Gdy
spoglâdamy w të twarz poprzez szklane
wieko trumny zdaje sië, iû widzimy
mumië i nic nadto.
Jednak jakiû przeûylibyômy szok,
gdyby pozwolono nam owo wieko zdjâê i
odchyliwszy odzieû spojrzeê na ciaîo
pod niâ ukryte. Do dziô bowiem nie
utraciîo ono swego koloru i ma wyglâd
taki, jak ciaîo osoby "ûyjâcej" i to
jest wîaônie najwiëksza zagadka.
A czy nie mogîoby byê to sztuczne
zmumifikowane ciaîo (ôrodkami
chemicznymi)? Nie. Naukowcy wszystko
sprawdzili. Zresztâ nie zapominajmy,
ûe byî to 1700 rok.
Koôcióî ôw. Józefa znajduje sië na
Wzgórzu Ôwiëtego Wojciecha w
Sandomierzu.
Wklepaî z "Relacji o zdarzeniach
prawdziwych chociaû
nieprawdopodobnych" autorstwa
º58Andrzeja J. Sarwyº01.
º58Idaho/RedBullzº01